To, że bilety na mecze Legii w Lidze Mistrzów rozeszły się w błyskawicznym tempie, nie dziwi chyba nikogo. Od momentu, gdy mistrzowie Polski poznali grupowych rywali w Champions League, rozpoczęło się masowe polowanie na wejściówki. Szczególnie zainteresowani byli fani Realu Madryt i Borussii Dortmund, którzy chcieli obejrzeć swoje ukochane ekipy w Polsce. "Niedzielni" kibice nie mieli jednak szans na dostanie biletów. Klub od razu poinformował, że pierwszeństwo przy ich zakupie będą mieli posiadacze karnetów na sezon 2016/17 oraz osoby regularnie odwiedzające Łazienkowską w roku Stulecia Legii Warszawa (2016). Ci skorzystali z okazji i wykupili wszystkie bilety!
- Praktycznie nie ma już biletów na spotkania Legii w Lidze Mistrzów, przy czym ponad 99% z nich sprzedaliśmy w ramach pakietów obejmujących wejściówki na wszystkie trzy mecze grupowe. Faza sprzedaży otwartej w zasadzie się nie odbędzie, do kas oraz Internetu mogą jeszcze w najbliższych godzinach trafiać pojedyncze bilety z nieopłaconych lub zwróconych zamówień - wyjaśniał Szumielewicz dla portalu legia.com.
Osoby wciąż zainteresowane i wierzące w to, że ktoś nie zapłaci za bilet, bądź go zwróci, powinny regularnie sprawdzać stronę bilety.legia.com. Jeśli pojawią się dodatkowe pakiety, to właśnie tam.