Arsenal miał pewny awans, dlatego trener Arsene Wenger dał odpocząć Wojtkowi Szczęsnemu. Fabiański jednak boisko opuścił na noszach już w 23. minucie po tym, jak nieszczęśliwie zderzył się z kolegą z zespołu - Thomasem Vermaelenem. Wcześniej zdążył puścić jednego gola. - Łukasz ma głębokie rozcięcie na kolanie - powiedział Wenger, któremu piłkarze zepsuli jubileusz - 200. mecz w europejskich pucharach w roli trenera. Uraz nie jest groźny i "Fabian" będzie gotowy do gry przed następnym ligowym meczem Arsenalu. Tyle że wtedy Francuz raczej postawi na Szczęsnego.
W pierwszym składzie swojego zespołu zagrali również Robert Lewandowski (23 l.), Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski (obaj 26 l.). Ten ostatni strzelił nawet gola, jednak Borussia przegrała 2:3 z Marsylią, zakończyła zmagania na ostatnim miejscu w grupie i nie zagra nawet w Lidze Europejskiej.