W tym dwumeczu to podopieczni Maurizio Sarriego byli faworytem. To w końcu oni w poprzednim sezonie zdołali wyjść z grupy Ligi Mistrzów, a odpadli dopiero po rywalizacji z Realem Madryt. Nicei nie można było jednak lekceważyć, bo nie dość, że w swoich szeregach ma takie gwiazdy jak Mario Balotelli czy Wesley Sneijder, to jeszcze na koniec rozgrywek Ligue 1 ustąpiła miejsce jedynie AS Monaco i PSG. Ale już pierwsze spotkanie obu drużyn pokazało, kto jest bardziej doświadczony na arenie europejskiej. Napoli pewnie wygrali 2:0 po bramkach Driesa Mertensa oraz Jorginho i zrobiło pierwszy krok w kierunku fazy grupowej Champions League w sezonie 2017/2018.
Wystarczyło postawić kropkę nad "i" w Nicei. Niestety rewanż na ławce rezerwowych zaczęli Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński, którzy w Neapolu wchodzili na boisko w drugiej połowie, ale zawodnicy Sarriego nawet bez Polaków nie mieli większych problemów, by utrzymać korzystny wynik. Gospodarze grali w swoim stylu - spokojnie, długo utrzymywali się przy piłce i cierpliwie budowali kolejne akcje, ale wyraźnie widać było brak siły rażenia. Bo kiedy do głosu dochodzili ich rywale, to pod bramką Nicei od razu robiło się gorąco. Do przerwy jednak gole nie padły, a bezbramkowy remis satysfakcjonował oczywiście zespół Napoli.
Który w drugiej połowie postanowił przycisnąć i definitywnie zamknąć swoim przeciwnikom drogę do Ligi Mistrzów. Gdy Jose Callejon trafiał na 1:0 byliśmy niemal pewni, że to ekipa Sarriego przypieczętuje awans, a w końcówce spotkania wynik podwyższył jeszcze Lorenzo Insigne. Rewanż starcia Nice - Napoli zakończył się więc wynikiem 2:0, a Włosi w dwumeczu ograli Francuzów 4:0 i znów zagrają w fazie grupowej LM.
Tym razem swoim kolegom specjalnie nie pomogli Polacy. Piotr Zieliński pojawił się na murawie w drugiej połowie, ale nie brał udziału w żadnej z akcji bramkowych, z kolei Arkadiusz Milik cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Oby dostali więcej szans w kolejnych spotkaniach!
OGC Nice - SSC Napoli (0:0) 0:2
Bramki: Jose Callejon 48, Lorenzo Insigne 89
Żółte kartki: Jean Michael Seri, Pierre Lees Melou - Kalidou Koulibaly
Nice: Cardinale – Souquet, Dante (C) Marchand, Jallet – Tameze (66. Lees Melou), Seri – Walter (79. Marcel), Sneijder, Saint-Maximin – Balotelli (78. Ganago)
Napoli: Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam – Allan (71. Rog), Jorginho (85. Diawara), Hamsik (C) (63. Zieliński) – Callejon, Mertens, Insigne
Kuriozalny samobój w Lidze Mistrzów. To trzeba zobaczyć [WIDEO]
Niespodziewany pomysł UEFA. Finał Ligi Mistrzów w... Nowym Jorku?
Anglojęzyczny portal: Kibice Legii oskarżeni o pokazanie NAZISTY
