Przed meczem Napoli - Real Madryt w Neapolu panowały bojowe nastroje. Po porażce 1:3 na Estadio Santiago Bernabeu Włosi chcieli zrobić wszystko, by jak najszybciej odrobić straty. Pomóc w tym mieli fanatyczni kibice, którzy wypełnili stadion już na dwie i pół godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra! Wydawało się, że przyniosło to skutek. Gdy w dwudziestej czwartej minucie Dries Mertens pokonał Keylora Navasa, sprawa awansu do ćwierćfinału znowu była otwarta.
Do przerwy nie padło już więcej goli. Fani gospodarzy spodziewali się, że na drugą część gry ich pupile wyjdą jeszcze bardziej zmotywowani. Ich zapał już sześć minut później zgasił Sergio Ramos, który wyrównał stan rywalizacji. W pięćdziesiątej siódmej minucie do swojej bramki trafił Mertens i Napoli do awansu potrzebowało już czterech goli. To była misja niemożliwa, a w doliczonym czasie zespół Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego został dobity przez Alvaro Moratę.
Skrót meczu Napoli - Real:
The build-up in this Dries Mertens goal is beautiful to watch. 2-3 on aggregate now.#NapoliRealMadrid #UCL pic.twitter.com/aJZ018pdEp
— Foul Throw (@foulthrownet) 7 marca 2017
Real Madrid's 3 goals against Napoli pic.twitter.com/mYprW93V3L
— Serie A English (@SerieA_English) 7 marca 2017