Mowa konkretnie o tym, co działo się tuż przed zeszłotygodniowym meczem kazachskiego Szachtiora Karagandy z Celtikiem Glasgow. Na murawie Areny Astana zawodnicy gospodarzy złożyli rytualną ofiarę z owcy. Mało tego, działacze Szachtiora mieli zapowiedzieć, że to samo zamierzają zrobić również w Szkocji na stadionie Celtiku, także kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem i to w dodatku na oczach tysięcy miejscowych fanów.
- Otrzymaliśmy informację, że przed meczem Ligi Mistrzów doszło do rytualnego uboju zwierzęcia. Niektóre zachowania są kulturowo uwarunkowane, ale nie ma dla nich miejsca na obiekcie sportowym - stanowczo sprzeciwiła się działaniom kazachskiego klubu UEFA. Ponadto federacja zagroziła, że jeśli sytuacja ta się powtórzy, wobec Szachtiora zostanie wszczęte postępowanie, które może nieść za sobą srogie kary.
>>> Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Borussia dopiero w trzecim koszyku, znowu czeka ją grupa "śmierci"?
Rzecznik prasowy klubu z Glasgow zaprzeczył jednak oficjalnie, aby UEFA miała powody do obaw. Włodarze Szachtioru zapewnili ponoć Szkotów, że nie planuja powtórzenia krwawego rytuału na Celtic Park.