– To będzie niesamowite spotkanie i jestem pewien, że możemy awansować. Widzę silny zespół. Każdy mecz w Lidze Mistrzów cię czegoś uczy. Tamtego wieczoru w 2003 roku, Ronaldo zdobył gola w 12 minucie i nas zabił - powiedział Giggs.
- Tak więc oczekuję, że to się jutro nie powtórzy. Kluczowe jest, aby strzelić bramkę jako pierwsi, lecz jeśli to oni strzelą nam pierwsi, mamy doświadczenie i siłę, aby odrobić wynik - dodał Giggs.
– W takim meczu jak ten ostatni na Bernabéu, gdzie emocje sięgają zenitu, nie zwracasz na to tak wielkiej uwagi. Ale teraz, po czasie, wspominając to na spokojnie, cieszę się z gestu, jaki wykonali wobec mnie kibice w Madrycie. To niezwykłe, że kibice takiego klubu traktują cię z takim szacunkiem - stwierdził Giggs.
Manchester United – Real Madryt, godz. 20:45. Transmisja na żywo w nPremiumHD