Na pomeczowej konferencji prasowej portugalski szkoleniowiec nie przebierał w słowach. Stwierdził, że mediolański klub... nie zasłużył na awans do 1/8 finału Champions League.
- Nasza pierwsza lokata w grupie to tylko i wyłącznie dzieło przypadku - nie pozostawia watpliwości Mourinho. - Zasłużyliśmy na porażkę z greckim zespołem. Dlaczego? Graliśmy źle, źle i jeszcze raz źle. Na pewno nie zasłużyliśmy, by już teraz uzyskać awans do kolejnej fazy gry. W naszej drużynie było widać złe przygotowanie psychofizyczne. Piłkarze wrócili z meczów reprezentacji. Zwykle jest tak, że pierwsze spotkanie po powrocie wychodzi, a w drugim gra się troche gorzej. To było właśnie to drugie spotkanie. W meczu z Panathinaikosem co najmniej ośmiu moich piłkarzy było w złej kondycji fizycznej - denerwuje się słynny Portugalczyk.