Jan Vertonghen

i

Autor: East News Jan Vertonghen

On czekał na ważny mecz, a jego rodzina przeżyła HORROR. Bandyci napadli bliskich piłkarza

2020-03-15 15:18

Piłkarz w swój zawód ma wpisane liczne podróże. Zawodnicy najmocniejszych klubów na świecie w trakcie sezonu rzadko kiedy przebywają w domu. Częściej w samolotach i hotelach. Niestety jest to okazja dla bezczelnych przestępców, którzy wykorzystują nieobecność głowy rodziny i chcą się wzbogacić ich kosztem. Rodzina Jana Vertonghena przeżyła niedawno prawdziwy horror, gdy on przygotowywał się do ważnego meczu.

Reprezentant Belgii od kilku lat jest czołowym piłkarzem Tottenhamu Hotspur. Ostatnio jednak częściej siedział na ławce rezerwowych. Zwłaszcza w meczach Ligi Mistrzów. Belg nie pomógł swojej drużynie także w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Champions League, w którym "Koguty" mierzyły się na wyjeździe z RB Lipsk. Tottenham po tym meczu musiał pożegnać się z rozgrywkami.

Okazuje się, że nie było to największe zmartwienie Vertonghena w ostatnich dniach. Jak podają brytyjskie media rodzina zawodnika przeżyła prawdziwy horror. Napastnicy uzbrojeni w noże włamali się do domu piłkarza w Londynie i grozili jego bliskim. Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło do policji około półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem meczu w Lipsku.

Zobacz również: Thiago Cionek ZŁAPAŁ złodzieja! Reprezentant Polski BOHATEREM we Włoszech

- Nikomu nic się nie stało. Sprawcy ukradli rożne przedmioty i opuścili miejsce napadu przed przyjazdem funkcjonariuszy policji - czytamy w oświadczeniu policji ze stolicy Wielkiej Brytanii. - Wspieramy Jana i jego rodzinę w tej traumatycznej chwili. Apelujemy do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje, aby pomogli policji w śledztwie - mówi jeden z przedstawicieli Tottenhamu.

Najnowsze