Wypożyczony z Chelsea do Unionu piłkarz, wyszedł w zespole z Berlina w podstawowym składzie. W 70. min trener Urs Fischer zmienił go na Kevina Behrensa. Iworyjczyk dosyć emocjonalnie przyjął decyzję szwajcarskiego trenera, i schodząc z boiska nie uścisnął dłoni szkoleniowca wyciągniętej w jego kierunku. Takie zachowania piłkarzy, często wynikające z emocji, zazwyczaj pozostaje bez konsekwencji i kończy się na słownej reprymendzie, ale nie tym razem. Według informacji podanej przez „Sky Sports” Union zawiesił zawodnika do 1 listopada. W tym czasie Berlińczyków czeka jeden mecz ligowy, w najbliższą sobotę z Werderem.
Zvonimir Kozulj chce znów ukąsić Legię. To może być atutem Zrinjskiego, ważny czynnik psychologiczny
Dzień po meczu z Napoli Fofana wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie. - Chciałbym przeprosić klub, trenera, kolegów z drużyny i kibiców. Ten gest nie był zamierzony i w żaden sposób nie odzwierciedla mojego nastawienia. Wszystko to wynikało z frustracji, gdyż chciałem dalej pomagać zespołowi w uzyskaniu pozytywnego rezultatu - napisał Fofana. Być może frustracja bierze się również z nie najlepszej gry napastnika w berlińskim klubie. Wystąpił w jedenastu meczach, biorąc wszystkie rozgrywki, ale nie strzelił żadnego gola, a zanotował jedną asystę. Wtorkowy mecz Ligi Mistrzów wygrało Napoli 1:0, które zajmuje drugie miejsce w grupie za Realem Madryt. Union jest na czwartym miejscu.
Legenda Śląska Wrocław pod wrażeniem Erika Exposito. Te cechy Hiszpana imponują mu najbardziej