Legia od kilku lat bez powodzenia próbuje zakwalifikować się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europy. Ostatnie sezony są dla warszawskiego klubu rozczarowaniem. Teraz stołeczny zespół rywalizuje z FK Bodo/Glimt w I rundzie el. Champions League. W pierwszym spotkaniu legioniści wygrali na wyjeździe 3:2. Bohaterem był nowy nabytek Mahir Emreli. Napastnik reprezentacji Azerbejdżanu strzelił dwa gole i tym samym potwierdził skuteczność ze sparingów, w których zdobył sześć bramek. W Norwegii trafił także Luquinhas, a dwie asysty zaliczył Kacper Skibicki.
Dziś do zespołu dołączyli obrońca Josip Juranović i napastnik Tomas Pekhart. Obaj byli na mistrzostwach Europy. Gdy Chorwacja i Czechy odpadły z turnieju wspomniany duet dostał kilka dni wolnego. Trener Czesław Michniewicz w rewanżu z Bodo/Glimt prawdopodobnie nie będzie mógł liczyć na gwiazdę zespołu. Jak podał portal legia.net przeziębiony jest bramkarz Artur Boruc. Z tego powodu nie trenował i zanosi się na to, że jego miejsce w bramce zajmie rezerwowy Cezary Miszta.
Jan Urban o transferze byłego mistrza świata. To dla tego Łukasz Podolski wybrał grę w Górniku