- Na początku pierwszej połowy mogliśmy zdobyć trzy bramki, które zmieniłyby mecz. Nie potrafiliśmy jednak wykorzystać naszych okazji. Wiedzieliśmy, że jeśli zdobędziemy szybko gola, odmienimy ten dwumecz, bo my mieliśmy inicjatywę - tłumaczył w strefie mieszanej reprezentant Portugalii.
Ronaldo w tygodniu poprzedzającym mecz rewanżowy trenował indywidualnie, lecząc kontuzję, jakiej nabawił się podczas rozgrzewki przed pierwszym spotkaniem w Dortmundzie. Zapytany, czy miało to wpływ na jego dyspozycję we wtorek, odpowiedział: - Czułem się dobrze i dawałem z siebie wszystko. Chciałem pomóc drużynie.
W ostatnich miesiącach w mediach pojawiło się sporo spekulacji na temat przyszłości Ronaldo w Realu. Atakujący łączony był z przenosinami do PSG i Manchesteru City. Sam zainteresowany podkreślił jednak, że w Madrycie jest szczęśliwy i nigdzie się stamtąd nie wybiera.
- Mam jeszcze dwa lata kontraktu do wypełnienia, więc nie przejmuję się kwestią przedłużenia umowy. Chcę po prostu dalej wygrywać. Jeśli Mourinho odejdzie, to nie będzie to miało wpływu na moją decyzję. Dbam jedynie o siebie i Real Madryt - skomentował CR7.