Lewandowski okradziony z karnego podczas Barcelona - Bayern?! Jego mina wyraża więcej niż tysiąc słów
Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego Barcelona pożegnała się z Ligą Mistrzów. Inter Mediolan zgodnie z planem rozbił u siebie Viktorię Pilzno 4:0 i pozbawił zespół Lewandowskiego jakichkolwiek szans na awans do kolejnej rundy. Nie było jednak odwrotu - "Blaugrana" musiała wyjść na murawę i zmierzyć się z Bayernem. Na boisku wcale nie było łatwiej, gdyż pewni gry w fazie pucharowej LM Bawarczycy nie zamierzali odpuszczać. Już w 10. minucie Sadio Mane pięknie wykończył sytuację sam na sam i wyprowadził Bayern na prowadzenie. 21 minut później było już 2:0 po golu Erica Maxima Choupo-Motinga. Barca miała ogromne problemy i przez całą pierwszą połowę nie oddała ani jednego strzału! To mogło zmienić się w samej końcówce, gdy sędzia odgwizdał rzut karny po faulu na Lewandowskim. W pierwszej chwili wydawało się, że interweniujący Matthijs de Ligt wyciął Polaka równo z trawą, jednak sędziowie z wozu VAR przywołali Anthony'ego Taylora do monitora i arbiter główny po analizie zmienił tę decyzję. Kibice na Camp Nou nie mogli w to uwierzyć, podobnie jak Lewandowski, którego mina wyrażała więcej niż tysiąc słów. Poniżej zobaczysz kontrowersyjną sytuację w polu karnym Bayernu i najlepsze memy po odpadnięciu Barcelony z LM: