To był prawdziwy koncert wyrachowania i skuteczności mistrzów Niemiec. Na wyjeździe rozbili Bayer Leverkusen 6:2 i zapewnili sobie miejsce w finale krajowego Pucharu. Po spotkaniu Robert Lewandowski, strzelec dwóch goli dla Bawarczyków, porozmawiał z TVP Sport. Z jego wypowiedzi jasno można określić priorytety na końcówkę sezonu. - Mamy dwa ciężkie półfinały w Lidze Mistrzów i to jest dla nas teraz najważniejsze - stwierdził kapitan reprezentacji Polski. Mimo, że po wylosowaniu Realu Madryt, wiadomo że Bayern czeka wielkie wyzwanie, to nikt w klubie się nie załamuje. - Jeśli ktoś chce wygrać Ligę Mistrzów, to tak naprawdę musi pokonać wszystkich. Nie płakaliśmy z powodu losowania - przyznał szczerze.
W ostatnim czasie media bardzo dużo piszą o ewentualnym transferze snajpera monachijczyków do "Królewskich". Sam zainteresowany przyznał jednak, że nie myślał o tych spekulacjach tuż po trafieniu na "Los Blancos". - W ogóle - uciął "Lewy". Oczywiście opowiedział też o wrażeniach z wtorkowej potyczki. - Zespół z Leverkusen miał ciężko, żeby rozegrać piłkę. Bramki potwierdziły, że dobrze weszliśmy w ten mecz i jesteśmy lepszą drużyną. Zasłużone zwycięstwo i pewny awans - ocenił.
Bayern Monachium może mieć naprawdę udany sezon. Na kilka kolejek przed końcem zapewnił sobie mistrzostwo kraju, deklasując po raz kolejny stawkę Bundesligi. Na swoim podwórku może także wznieść Puchar. Do tego nie można wykluczyć, że w maju zagra w finale Ligi Mistrzów w Kijowie i powalczy o najcenniejsze klubowe trofeum na Starym Kontynencie.
Zobacz też: Były piłkarz Bayernu Monachium Thorsten Fink trenerem Legii Warszawa?