Lionel Messi, Liverpool - FC Barcelona

i

Autor: AP Załamany Lionel Messi podczas meczu Liverpool - FC Barcelona

Ronaldo bez hamulców zaatakował Messiego. Porażki Barcelony to jego wina?

2019-05-10 8:14

Wciąż nie milkną echa wielkiej wpadki, jaką FC Barcelona zaliczyła we wtorek. "Duma Katalonii" przegrała z Liverpoolem 0:4 i nie zagra w finale tej edycji Ligi Mistrzów. Na piłkarzy z południa Hiszpanii spadła lawina zasłużonej krytyki. Tradycyjnie już oszczędzono jednak Lionela Messiego. Na takie wyjątkowe traktowanie Argentyńczyka nie zgadza się Ronaldo. Legendarny Brazylijczyk uważa, że nie jest to sprawiedliwe dla reszty ekipy Ernesto Valverde.

FC Barcelona miała finał Ligi Mistrzów w garści. "Blaugrana" w pierwszej rywalizacji z Liverpoolem wygrała aż 3:0 i niewielu spodziewało się, by "The Reds" odrobili tak pokaźną stratę. Podopieczni Juergena Kloppa po raz kolejny zaskoczyli jednak futbolowy świat i zagrali jak z nut. Na Anfield nie pozwolili na wiele naszpikowanym gwiazdami rywalom i rozgromili "Dumę Katalonii" aż 4:0. Tym samym to oni wywalczyli sobie miejsce w finale, który odbędzie się w Madrycie. Zdaniem sporej ilości ekspertów kluczem do wspaniałego triumfu ekipy z Merseyside było wyłączenie z gry Lionela Messiego. Rozpaczliwie szukający gola partnerzy Argentyńczyka kierowali większość piłek na największą gwiazdę, ale Messi nie mógł poradzić sobie z kilkoma przeciwnikami obok.

Po końcowym gwizdku lawina krytyki spłynęła na kilku zawodników Barcy. Za niepowodzenie obwiniano między innymi Philippe Coutinho czy Luisa Suareza. Dostało się także trenerowi Ernesto Valverde. Na takie głosy zareagował legendarny Brazylijczyk Ronaldo. Podczas wydarzenia zorganizowanego przez Santander Bank, były piłkarz między innymi Barcelony i Realu Madryt musiał odpowiedzieć na pytanie, związane z wtorkowym spotkaniem. Okazuje się, że nie godzi się na tworzenie specjalnej otoczki wokół Messiego. - To jest wspaniała drużyna z najlepszymi piłkarzem na świecie. Nie może być jednak tak, że krytykowani są wszyscy tylko nie on. Jednego dnia słyszę, że Messi doprowadził Barcę do wygranej, a kolejnego, że winnymi porażki są Valverde czy Coutinho, ale nie Messi - powiedział.

Ronaldo uważa, że takie zachowanie może doprowadzić do awantur w szatni "Dumy Katalonii", gdzie po wtorkowej rywalizacji w Anglii i tak panuje już grobowa atmosfera. - To ogromny brak szacunku dla reszty zespołu i sztabu szkoleniowego - podkreślił legendarny piłkarz.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze