Juventus Turyn sprowadził Cristiano Ronaldo z jasnym celem. Portugalczyk, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, ma pomóc "Starej Damie" wygrać wreszcie Ligę Mistrzów. Sam piłkarz doskonale zdaje sobie sprawę z zadań, które przed nim postawiono, ale w zeszłym tygodniu sprawa mocno się skomplikowała. Mistrzowie Włoch przegrali na wyjeździe w 1/8 finału elitarnych rozgrywek z Olympique Lyon. Ronaldo już w przerwie miał sporo zastrzeżeń do postawy kolegów. Równie rozczarowany był Paulo Dybala i ta dwójka znalazła wspólny język przed powrotem na boisko.
Kamery zarejestrowały dyskusję piłkarzy Juve. Obaj nie szczędzili gorzkich słów pod adresem partnerów z drużyny. - Jesteśmy sami, pomocnicy w żaden sposób nam nie pomagają - zaczął Cristiano Ronaldo. - Nie ma żadnych przechwytów - ripostował Paulo Dybala. - Wiem, nie ma nawet drugich piłek, nie ma nic - zakończył Portugalczyk.
Rewanż w Turynie zaplanowano na 17 marca. Juventus musi odrobić straty, by nie pogrzebać swoich nadziei na zdobycie Ligi Mistrzów po 24 latach przerwy.