Kiedy przed niemal pięciu laty Paris Saint-Germain płaciło Barcelonie za Neymara 222 mln euro, wydawało się, że Brazylijczyk na stałe wejdzie do ścisłej czołówki najlepszych piłkarzy na świecie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Choć 30-letni obecnie zawodnik zdobył z paryskim klubem szereg tytułów krajowych, nie dane było mu podnieść pucharu za zwycięstwo Ligi Mistrzów. Co więcej, gwiazdor rodem z kraju kawy coraz częściej zmuszony był pauzować z powodu urazów, a dodatkowo był także zamieszany w kilka skandali obyczajowych. Wszystko to sprawiło, że obecnie już nikt nie wymienia Neymara w gronie jednego z najlepszych piłkarzy globu.
Niewykluczone jednak, że po niespełna połowie dekady spędzonej w Paryżu Neymar zmieni w końcu klimat. Jak donosi ESPN, Brazylijczyk nie jest zadowolony ze swojej pozycji w Paris Saint-Germain i zaczął rozważać transfer. Wg powyższego źródła sam piłkarz oraz jego otoczenie chciałby trafić do Chelsea. Za tym ruchem miał już zresztą opowiedzieć się także kolega 30-latka z reprezentacji Brazylii, obecnie występujący dla „The Blues” – Thiago Silva. Wciąż nie wiadomo jednak czy zainteresowanie pozyskaniem „Neya” wyrazi szkoleniowiec londyńczyków Thomas Tuchel oraz kierownictwo klubu. Problemem w realizacji tego transferu może być jednak pensja gwiazdora. Zawodnik „Canarinhos” podpisał przed rokiem nowy kontrakt, gwarantujący mu zarobki rzędu 43 mln euro brutto + premie.
Neymar trafił do Paris Saint-Germain w sierpniu 2017 roku za rekordową kwotę 222 mln euro. Od tego momentu 30-letni obecnie zawodnik rozegrał w barwach paryskiego klubu 144 spotkania, w trakcie których strzelił 100 bramek oraz zaliczył 60 asyst. Wraz z drużyną z Parc des Princes czterokrotnie zdobył mistrzostwo Francji, trzy razy sięgnął także po krajowy puchar. Brazylijczyk ma na swoim koncie także dwa triumfy w Pucharze Ligi Francuskiej oraz trzy w Pucharze Francji.