Piasecki w obu lipcowych oficjalnych grach częstochowian – z mistrzem Estonii (1:0) przed tygodniem oraz w Superpucharze przeciw Legii (0:0 i porażka w karnych) – wychodził w podstawowym składzie Rakowa. Wygrywa więc u progu sezonu rywalizację z pozyskanym latem Łukaszem Zwolińskim, ale musi zacząć trafieniami udowadniać, że wybór trenera Dawida Szwargi jest słuszny.
- Dopiero zaczynamy sezon i jestem pewny, że z każdym kolejnym meczem będziemy lepiej wyglądać w ataku – mówi Fabian Piasecki, podsumowując dotychczasowe ofensywne 180 minut mistrzów kraju. - Brakowało nam do tej pory płynności i skuteczności, brakowało też „czucia” piłki. Potrafiliśmy stwarzać okazje, ale w decydujących momentach piłka nam uciekała – podkreśla „Piasek”.
Rosły napastnik Rakowa ma świadomość, że jednobramkowe zwycięstwo z pierwszego spotkania losów dwumeczu nie rozstrzyga. - To był, jak na mecz domowy, słaby wynik – przyznaje samokrytycznie w imieniu kolegów i swoim. - Ale wiem, że stać nas na więcej niż to, co pokazaliśmy u siebie – dodaje snajper, który w lidze słynie z piękna goli, które strzela. Dwa razy z rzędu zdobywał przecież nagrodę za „Bramkę sezonu” w ekstraklasie. Nagrodzone strzały były trochę jak… sypnięcie „Piaskiem” w oczy pokonanych przez niego bramkarzy. Powtórka w Tallinnie mile widziana!
- Na pewno nie możemy zlekceważyć Flory, zagra przed własną publicznością. Jesteśmy jednak na tyle dobrym, zorganizowanym i odpowiedzialnym zespołem, że nie wypuścimy skromnej zaliczki – zapewnia Piasecki, a wtóruje mu trener Rakowa. - Wierzę w to, że spotkanie zakończy się naszym sukcesem, którym będzie awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów - mówił Dawid Szwarga na przedmeczowej konferencji w stolicy Estonii.
Początek meczu rewanżowego pierwszej rundy kwalifikacji do Champions League Flora – Raków o godz. 19.00 w Tallinnie. Transmisja w TVP Sport. Na zwycięzcę polsko-estońskiej konfrontacji czeka w II rundzie eliminacji triumfator dwumeczu Lincoln Red Imps (Gibraltar) – Karabach Agdam (Azerbejdżan). Pierwszy mecz Azerowie wygrali na wyjeździe 2:1.