Kiedy duńska drużyna prowadziła 1:0, arbiter zarządził rzut sędziowski, a piłkarze mistrza Ukrainy w myśl fair play powinni oddać piłkę rywalom (ponieważ przed przerwaniem gry należała do Duńczyków).
Ale ku zdumieniu obrońców Nordsjaellandu do turlającej się piłki dopadł Adriano i strzelił gola. Sędzia musiał go uznać, co podcięło skrzydła Duńczykom, którzy później dostali sromotne lanie.
- Nigdy wcześniej nie przydarzyło mi się coś takiego. Przepraszam i obiecuję, że to się nigdy nie powtórzy - napisał w oświadczeniu Adriano.