Czesław Michniewicz

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Czesław Michniewicz

stanowcze wyjaśnienie

Czesław Michniewicz mocno na temat rywalizacji Lewandowskiego z Messim. Użył obrazowego porównania, wszystko wyjaśnił

2022-11-29 14:46

Czesław Michniewicz brał udział w konferencji prasowej przed meczem Polski z Argentyną, który może przesądzić o awansie jednych lub drugich. Scenariuszy jest co niemiara i na pewno będzie to starcie obfitujące w emocje. Świat patrzy na ten mecz też przez pryzmat rywalizacji Lewandowskiego z Messim. Czesław Michniewicz zapytany o to na konferencji stanowczo wyjaśnił, że ta rywalizacja nie jest tak kluczowa.

Polscy kibice, dziennikarze i piłkarze odliczają już godziny do jednego z najważniejszych meczów reprezentacji w ostatnich latach. Po raz pierwszy od lat Polacy w trzecim meczu na mistrzostwach świata nie walczą o honor, a o awans czy nawet zwycięstwo w grupie. Problemem jest jednak fakt, że gramy przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie – Argentynie z Leo Messim na czele. Co prawda Argentyna przegrała mecz z Arabią Saudyjską, ale dość pewnie pokonała Meksyk w drugim spotkaniu, czym przedłużyła szanse na awans. Porażka skreśla ich z mistrzostw, a remis jest niewiele korzystniejszy, więc Messi i spółka zrobią wszystko, by Polaków pokonać. Na konferencji prasowej przed meczem, w której udział brali Czesław Michniewicz, Karol Świderski i Łukasz Skorupski, dziennikarze pytali m.in. właśnie o rywalizację Lewandowski vs Messi.

Czesław Michniewicz wyjaśnił swoje podejście do rywalizacji gwiazd: „To nie jest tenis”

Na konferencji prasowej padło wiele pytań o sam mecz, atmosferę w kadrze i taktykę na całe spotkanie czy zatrzymanie Leo Messiego. Pojawiły się oczywiście także pytania o to, jak może wyglądać rywalizacja między Robertem Lewandowski i Leo Messim. Czesław Michniewicz stanowczo podkreślił, że nie powinniśmy tak skupiać się na tych indywidualnościach. – Jak będzie wyglądała bitwa pomiędzy Lewandowskim i Messim? Po części już o tym mówiłem, nie będzie grał jeden na jeden Lewandowski z Messim, to nie jest tenis, że wszyscy będą się przyglądali, kto zaserwuje asa, a kto zagra pięknego loba. To się tak nie odbywa – wyjaśnił obrazowo.

Selekcjoner reprezentacji Polski podkreślił, że obaj potrzebują zawodników wokół siebie, ale mogą także zrobić różnicę. – Robert potrzebuje wokół siebie kolegów, tak samo Messi potrzebuje kolegów. Koledzy wiedzą, że mogą liczyć na tych wielkich piłkarzy, ale oni sami meczu nie wygrają. Jeden zawodnik nie zdobywa mistrzostwa, siłą jest zawsze kolektyw. Wszystkie drużyny, które zdobywały mistrzostwo, wygrywały trofea, były po prostu silnymi drużynami, nigdy jednostka nie wygrywała sama. Ale jednostka może bardzo pomóc i liczę na Roberta. Wiem, że Argentyna liczy na Messiego – dodał Michniewicz.

Kazimierz Węgrzyn przed Polska-Argentyna "Messi drepcze po boisku"
Najnowsze