Jan Tomaszewski, Paulo Sousa

i

Autor: YouTube/ Super Express Sport, Cyfra Sport Jan Tomaszewski, Paulo Sousa

Jan Tomaszewski aż się zagotował na wspomnienie o Sousie! Musiał to powiedzieć głośno, wbił szpilę Kuleszy

2022-03-30 13:11

W czasie, kiedy Paulo Sousa prowadził reprezentację Polski, Jan Tomaszewski regularnie wytykał Portugalczykowi błędy i nie miał dla niego litości po słabych meczach Biało-czerwonych. Nawet po porzuceniu kadry przez Sousę nie wszyscy jeszcze o nim zapomnieli, przede wszystkim ze względu na barażowe mecze przed mundialem w Katarze. Po awansie Polaków na mistrzostwa świata, Jan Tomaszewski nie mógł nie poruszyć tej kwestii i przy okazji wbił szpilę w Cezarego Kuleszę, prezesa PZPN.

Reprezentacja Polski zdała arcytrudny sprawdzian i po ciężkim meczu ze Szwecją na Stadionie Śląskim w Chorzowie awansowała na tegoroczne mistrzostwa świata, które odbędą się w Katarze. Kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza zgarnęła zasłużone gratulacje, a kilka ciepłych słów o reprezentacji powiedział nawet Jan Tomaszewski, który w przeszłości udowadniał, że rzadko gryzie się w język. Legendarny bramkarz Biało-czerwonych doskonale pamięta zresztą wyboistą drogę Polaków na mundial w Katarze, co niestety było "zasługą" Paulo Sousy. Portugalczyk co prawda zdezerterował tuż przed końcem ubiegłego roku, jednak Jan Tomaszewski musiał wrócić do jego osoby przy tej okazji i raz jeszcze uderzył w poprzedniego selekcjonera, przy okazji wbijając również szpilę Cezarowi Kuleszy, prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Tak Polacy świętowali awans! Zdjęcia prosto z hotelu, policja musiała pilnować porządku. Szał radości

Sonda
Czy Polacy odniosą sukces na mundialu w Katarze?

Jan Tomaszewski nie zapomniał o Paulo Sousie! Legenda Biało-czerwonych aż się zagotowała na wspomnienie o Portugalczyku, oberwało się też Kuleszy

Jan Tomaszewski nie utrzymał nerwów na wodzy, kiedy przyszło mu po raz kolejny mówić o Sousie, a przy okazji uderzył również w prezesa PZPN sugerując, że Cezary Kulesza już przed końcem eliminacji powinien rozstać się Portugalczykiem. - W meczu z Węgrami, gdzie graliśmy o wszystko – bo baraże już mieliśmy, tylko bylibyśmy rozstawieni, na miejscu Walii – on wystawia rezerwowy skład… Przecież za coś takiego to człowieka trzeba natychmiast wyrzucić! I nie wolno było nawet do tego dopuścić, że na Węgry on wybiera takich piłkarzy. Jakby się uparł, to trzeba było go zwolnić łącznie z zapłaceniem kary i powołać jakiegoś polskiego trenera, który wystawiłby najlepszy skład na to spotkanie . Tego nie można wytłumaczyć logicznie… Ja mu życzę, żeby wytrzymał do końca sezonu w Brazylii. Podobno na kilka lat podpisał kontrakt, ale mam nadzieję, że tyle nie wytrzyma - rzucił na zakończenie były golkiper polskiej kadry, wracając myślami do Paulo Sousy, który porzucił reprezentację tuż przed końcem ubiegłego roku. Zobaczcie cała rozmowę z Janem Tomaszewskim zaglądając do naszego materiału wideo poniżej.

Mateusz Borek zaorał Sousę na antenie TVP! Portugalczyk zrównany z ziemią po awansie Polaków na mundial

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze