Pele zmarł po ciężkiej i wyniszczającej chorobie
Choć legendarny Brazylijczyk od dawna zmagał się z nowotworem jelita grubego, jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że po raz kolejny pokonał chorobę, a z jego zdrowiem jest coraz lepiej. Niestety, rak ponownie zaatakował i tym razem 82-latek nie miał już najmniejszych szans. Jego stan zdrowia od kilku dni był fatalny, a lekarze nie dawali żadnych nadziei. Nie miał ich także sam Pele, który zdążył wcześniej pożegnać się z najbliższymi. Trzykrotny mistrz świata odszedł w czwartek, w wieku 82 lat.
Niewiarygodne, jak Pele walczył o życie. Aż serce się kraje, wyprzedawał majątek
Kompromitująca wpadka CNN
Informacje o śmierci legendy futbolu bardzo szybko obiegły cały świata, a wszystkie redakcje prześcigały się w podawaniu coraz to nowych doniesień. Nawet w takich okolicznościach doszło jednak do potężnej kompromitacji. Stała się ona udziałem amerykańskiej telewizji CNN, która swoją relację opatrzyła zdjęciem… nie tego Pele! Zamiast Brazylijczyka znajdował się na niej Abedi Pele – ikona afrykańskiego futbolu oraz reprezentacji Ghany. Dodajmy w tym miejscu, że Abedi Pele wciąż żyje i ma się dobrze. Niedawno miał zresztą okazję kibicować swoim synom – Andre i Jordanowi Ayew – podczas mundialu w Katarze.
Pele – przebieg kariery
Brazylijczyk Pele jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu i prawdziwą legendą tego sportu. W trakcie swojej kariery reprezentował barwy jedynie dwóch klubów: rodzimego Santosu (1956-1975) oraz New York Cosmos (1975-1977). Przez lata zmarły w czwartek Pele był także podporą i największą gwiazdą swojej reprezentacji narodowej. Zanotował w niej 92 mecze, strzelając aż 77 goli i trzykrotnie zdobywając mistrzostwo świata. Żaden inny piłkarz w historii nie może pochwalić się takim osiągnięciem.