Powołania Czesława Michniewicza na mistrzostwa świata w Katarze wzbudziły sporo emocji. Największych echem odbiły się nie tylko braki powołań dla poszczególnych zawodników, ale również zmiana koncepcji i zabranie na turniej tylko trzech bramkarzy. Chwilę później, na konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Polski wyjaśnił swoją decyzję oraz jasno określił, że to Wojciech Szczęsny jest jego pierwszym wyborem jeśli chodzi o obsadę bramki. Do tej wypowiedzi postanowił odnieść się ojciec bramkarza Juventusu, którego zdaniem to właśnie taka postawa trenera Michniewicza wpływa na dobre występy Wojciecha Szczęsnego w kadrze.
Maciej Szczęsny wprost o grze swojego syna. Odniósł się do słów Czesława Michniewicza, nie zostawił złudzeń
Według Macieja Szczęsnego jasne określenie, że to Wojciech jest najważniejszym bramkarzem sprawił, że ten ostatnio prezentuje się znacznie lepiej w meczach Biało-czerwonych. - Powiedział to już wiele miesięcy temu, że u niego Wojtek jest numerem jeden z reprezentacji i jeżeli zdrowie mu dopisze i nie da żadnych powodów do tego, aby tę opinię zmienić, to tak też będzie na mistrzostwach. Sądzę, że zwłaszcza od chwili, kiedy selekcjoner te słowa wypowiedział, Wojtek gra tylko lepiej i nie jestem zdziwiony, że również dzisiaj selekcjoner to zadeklarował - powiedział ojciec golkipera reprezentacji Polski w rozmowie z "Super Expressem". Zobaczcie całą rozmowę z Maciejem Szczęsnym i Janem Tomaszewskim, zaglądając do naszego materiału wideo poniżej.