W ostatnich tygodniach reprezentanci Polski dwoili się i troili, aby nie tylko wypaść dobrze w swoich kolejnych meczach, ale również aby zwrócić na siebie uwagę selekcjonera Czesława Michniewicza i wywalczyć powołanie na mistrzostwa świata w Katarze. Już na długo przed ogłoszeniem 26 nazwisk, eksperci doradzali w mediach trenerowi, podpowiadając, kogo ten powinien wziąć na mundial. Trener Biało-czerwonych podjął już decyzję i podczas konferencji prasowej w czwartek 10 listopada poinformował, kto może cieszyć się z biletu do Kataru.
Ogromna niespodzianka Czesława Michniewicza! Takiego zagrania przy powołaniach nikt się nie spodziewać, spore zaskoczenie
Na liście 26 nazwisk nie brakowało oczywiście zaskakujących wyborów oraz braku zawodników, którzy wydawali się niemalże pewniakami do wyjazdu na mistrzostwa świata. Już na samym początku konferencji, kiedy selekcjoner Michniewicz ogłaszał listę bramkarzy pojawiło się spore zaskoczenie. Jeszcze niedawno trener polskiej kadry wskazywał, że ma na względzie powołanie aż czterech bramkarzy. Ostatecznie jednak do Kataru zabierze zaledwie trzech golkiperów.
Wielka sensacja przy powołaniach Michniewicza na mundial w Katarze! Takiego zagrania nikt się nie spodziewał, ogromna niespodzianka
Do Kataru Czesław Michniewicz zabiera Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Skorupskiego oraz Bartłomieja Drągowskiego pomimo tego, że jeszcze kilka tygodni temu zapowiadał, że na mundial pojedzie jeszcze jeden bramkarz. - Uznaliśmy, że środek pola, czyli Krychowiak i Bielik potrzebuje jeszcze jednego zawodnika. Wiemy, jak jest specyfika tej pozycji. Naszym celem najbliższym jest zagranie czwartego meczu, a żeby tak się stało, musimy mieć zabezpieczoną pozycję - powiedział na konferencji prasowej po ogłoszeniu powołań selekcjoner reprezentacji Polski.