Ekspresyjna radość Argentyńczyków po wygranych meczach nie jest niczym nowym. Niemal za każdym razem, gdy z ich szatni wypływają jakieś nagrania, to jest z tego jakaś awantura. Po spotkaniu z Meksykiem Canelo Alvarez odgrażał się Messiemu za to, że ten kopnął meksykańską koszulką, choć zdaje się, że kapitan Argentyny w tym przypadku nie zawinił i zrobił to przypadkiem. Później, po meczu 1/8 finału, zawodnikom Argentyny świętowanie przedłużyło się na tyle, że musiała... interweniować FIFA! Teraz znów nasi grupowi rywale, a teraz i finaliści mistrzostw świata, pokazali się ze swojej ciemniejszej strony.
Skandaliczne zachowanie Argentyńczyków. Wyzywali Brazylię i Anglię
W sieci pojawiło się nagranie z szatni Argentyny po wygranym meczu z Chorwacją, które udostępnił Nicolas Otamendi. Okazało się, że zawodnicy Lionela Scaloniego w trakcie świętowania śpiewali obraźliwe przyśpiewki. Oberwało się nie tylko Brazylii, czyli sąsiadowi Argentyny, ale także... Anglii. „Je**ać Anglię” śpiewali zawodnicy.
Z Anglikami Argentyńczycy nie grali na tych mistrzostwach (tak samo jak z Brazylią, którą wyeliminowała Chorwacja), ale ich niechęć ma inne uzasadnienie. Od wielu lat trwa bowiem spór Argentyny i Wielkiej Brytanii o Falklandy, czyli wyspy leżące niespełna 500 km od Argentyny, ale należące do Wielkiej Brytanii. W 1982 roku wojska Argentyny zajęły Falklandy, ale Wielka Brytania odbiła je po paru miesiącach. Echa tego konfliktu wybrzmiewają do dzisiaj.
Maroko WYGRYWA mundial w Katarze? Jak naprawdę wypadli Polacy?
Posłuchaj najnowszego odcinka podcastu SUPER SPORT!
Listen to "KUBACKI W GAZIE, Maroko już wygrało w Katarze" on Spreaker.