Świat piłki nożnej od kilkudziesięciu godzin żyje przede wszystkim Superligą i jej powstaniem. Dwanaście klubów zrzeszonych w nowym projekcie ogłosiło przed kilkoma dniami powstanie nowych rozgrywek, w których udział mają brać najlepsi z najlepszych. To wywołało potworny gniew FIFA i UEFA, które zagroziły, że wszystkie kluby, które wezmą udział w tym projekcie zostaną wyrzucone z rozgrywek Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, a pod znakiem zapytania stanie ich udział w ligowych rozgrywkach. Florenitno Perez, prezydent Realu Madryt i prezes Superligi jeszcze przed kilkunastoma godzinami zaręczał, że wszystkie kluby zaproszone do udziału w rozgrywkach musiały zdecydować się na dołączenie do projektu, aby przetrwać. Teraz jednak światło dzienne ujrzały informacje, które mogą dużo zmienić. Zdaniem Dana Roana, dziennikarz BBC, Chelsea ma być zdecydowana, aby wycofać się z Superligi.
Szef FIFA zabrał głos w sprawie Superligi! To zapowiedź gigantycznych konsekwencji
Superliga zagrożona?
Według informacji Roana, klub z Londynu po tym, jak podpisał odpowiednie dokumenty i zdecydował się dołączyć do nowych rozgrywek, teraz ma zmienić swoje zdanie. "The Blues" to jeden z sześciu brytyjskich klubów, obok Arsenalu, Tottenhamu, Liverpoolu, Manchesteru City oraz Uniited, który zdecydował się dołączyć do Superligi. To wywołało jednak falę sprzeciwu kibiców, którzy gromadzą się pod stadionami swoich ulubionych klubów, aby zademonstrować swoje zdanie na temat nowych rozgrywek. Niewykluczone, że właśnie z tego powodu Chelsea miałaby zastanawiać się nad odejściem z Superligi, zanim ta w ogóle wystartuje. Taki scenariusz mógłby negatywnie wpłynąć na Superligę.