Anglia - Albania 5:0 (5:0)
Bramki: Maguire (9'), Kane (18', 33', 45+1'), Henderson (28')
Kartki: Gjasula, Cikalleshi, Ismajli
Anglia: Pickford - Walker, Maguire, Stones - James (77', Alexander-Arnold), Phillips (63', Bellingham), Henderson, Chilwell - Sterling (77', Smith-Rowe), Foden (63', Grealish) - Kane (63', Abraham)
Albania: Strakosha - Ismajli, Kumbulla (17', Dermaku), Veseli - Hysaj, Bare (12', Laci), Gjasula, Bajrami (46', Ramadani), Trashi (46', Mihaj) - Cikalleshi, Uzuni (86', Roshi)
Początek meczu był bardzo chaotyczny, a kibice częściej byli świadkami przerw w grze, niż jakichkolwiek akcji. Pierwsza dobra okazja nadarzyła się w 9. minucie po rzucie wolnym dla Anglików. I właśnie wtedy Harry Maguire otworzył wynik spotkania. Po chwili Myrto Uzuni miał znakomitą szansę, by doprowadzić do remisu, ale w świetnej sytuacji sam na sam strzelił wprost w ręce Jordana Pickforda. Jak wiadomo, niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, a już cztery minuty po pudle Albańczyka Harry Kane podwyższył rezultat. Albańczycy mieli także problem z kontuzjami, gdyż tuż przed tą bramką dokonali już dwóch zmian z powodu urazów. Od tego momentu na boisku istnieli tylko gospodarze, którzy bawili się z przyjezdnymi. W 28. minucie Jordan Henderson zniszczył nadzieje gości, a w 33. minucie Kane strzelił drugiego gola. Później kapitan "Synów Albionu" polował na klasycznego hat-tricka, a ten przyszedł w doliczonym czasie gry. Gwiazda Tottenhamu Hotspur popisała się fantastycznymi nożycami, czym ustaliła wynik na 5:0.
Drugą połowę najlepiej podsumować słowami, że po prostu musiała się ona odbyć. Anglicy dowozili korzystny rezultat, a Albańczycy czekali na koniec meczu. Ten w końcu przyszedł, a jasne stało się to, że w grupie I rywalizują już tylko dwie drużyny. W poniedziałek Anglia jedzie do San Marino, gdzie musiałaby wysoko przegrać, by móc spaść z pozycji lidera. Z kolei Polska zakończy eliminacje na PGE Narodowym im. Kazimierza Górskiego z Węgrami, a spotkanie to będzie tak naprawdę o pietruszkę. Biało-Czerwoni mają już zapewniony udział w barażach, a trudno wyobrazić sobie, by Wyspiarze zaliczyli potworną klęskę z reprezentacją San Marino.
Poniżej nasza relacja na żywo z meczu Anglia - Albania: