Polscy kibice wciąż pamiętają występy Boruca w drużynie ze Szkocji. Miało to miejsce w latach 2005-2010 - Celtic dał zaistnieć golkiperowi na arenie międzynarodowej i sprawił, że zrobiło się o nim naprawdę głośno. To właśnie w barwach Szkotów polski bramkarz toczył niezapomniane boje w Lidze Mistrzów z bardzo silnymi wówczas Manchesterem United czy AC Milan. Rozgrywał także wspaniałe pojedynki w gorących derbach Glasgow z Rangersami.
Polecany artykuł:
Później przygoda golkipera z piłką nożną zaprowadziła go jeszcze do Fiorentiny i Southampton, a obecnie zawodnik kontynuuje swą karierę w Bournemouth, gdzie jest bramkarzem rezerwowym. W międzyczasie podejmuje także istotne decyzje w swoim życiu prywatnym, a do takich bez wątpienia należy ta o sprzedaży wartej fortunę willi Bearsden. Jak informuje brytyjski "The Sun", Polak chce za swoją posiadłość niespełna milion funtów - dokładnie 950 tysięcy. W przeliczeniu na złotówki to aż niemal 5 milionów!
Posiadłość opisana jest jako fantastyczna - znakomicie usytuowana, dodatkowo z pięknymi, przynależącymi do niej ogrodami. Ma zapewniać także dużą prywatność. Boruc nabył ją w 2008 roku przeznaczając na tę inwestycję 1,3 miliona funtów.