Oczywiście nie chodzi o definitywny transfer, tylko wypożyczenie. Claudio Ranieri nie po to kupował do Leicester City utalentowanego Kapustkę, aby po połowie sezonu oddać go za grosze. Włoski trener na razie nie widzi 19-latka w pierwszej drużynie "Lisów", a doskonale wie, że tak młody piłkarz musi grać, aby się rozwijać. Mecze w rezerwach to nie to samo. Coraz głośniej mówi się więc o wypożyczeniu Kapustki do klubu, w którym regularnie będzie dostawał szanse. Już zgłosiły się cztery kluby z Championship: Birmingham City, Wolverhampton Wanderers, Nottingham Forest i Derby County.
Teraz, do walki włączył się turecki Trabzonspor, o czym poinformował portal Fotospor.com. Wszystko przez Adriana Mierzejewskiego, który z powodzeniem występował w tej drużynie i wciąż pozostaje w dobrych relacjach z władzami Trabzonsporu. Były reprezentant Polski ma pomóc Kapustce w tymczasowej przeprowadzce do Turcji. Czy to byłby dobry kierunek dla byłego zawodnika Cracovii? Naszym zdaniem powinien zostać w Anglii i na zapleczu uczyć się twardych realiów tamtejszej gry, bo właśnie tego wymaga od Kapustki Ranieri. Zdaniem trenera Leicester Polak musi się wzmocnić fizycznie, co pozwoli mu na skuteczniejszą walkę w powietrzu.