Mecz rozczarował. Artur Boruc dopiero w 55. minucie zanotował pierwszą skuteczną interwencję. Szkopuł w tym, że już wtedy goście prowadzili 2:0. W 23. minucie swoją słabszą - prawą - nogą pokonał go Mesut Oezil. Niemiec na gola czekał od 28 grudnia, gdy pokonał też Boruca. A Arsenal wygrał u siebie również 2:0.
Gospodarzy dobił chwilę później "Ox". Utalentowany piłkarz na bramkę czekał dużo dłużej od Oezila, bo półtora roku. Arsenal dopisał sobie pierwszy od 2 stycznia komplet punktów i dogonił Tottenham. Obie ekipy do prowadzącego Leicester tracą po 5 punktów.
Bournemouth - Arsenal 0:2 (0:2)
0:1 - Mesut Oezil 23', 0:2 - Alex Oxlade-Chamberlain 24'
Bournemouth: Artur Boruc - Adam Smith, Simon Francis, Steve Cook, Charlie Daniels, Andrew Surman, Matt Ritchie (66' Junior Stanislas), Dan Gosling (65' Joshua King), Harry Arter, Marc Pugh, Benik Afobe (77' Lewis Grabban)
Arsenal: Petr Cech - Hector Bellerin, Gabriel Paulista, Laurent Koscielny, Nacho Monreal, Mathieu Flamini, Aaron Ramsey, Alex Oxlade-Chamberlain (67' Francis Coquelin), Mesut Oezil, Alexis Sanchez (82' Kieran Gibbs), Olivier Giroud (90+3' Theo Walcott)