Cristiano Ronaldo niedawno ponownie został piłkarzem Manchesteru United i jego powrót jak na razie jest wyśmienity. Nie dość, że wybitny Portugalczyk strzela jak na zawołanie, to w dodatku pod względem marketingowym jego powrót jest strzałem w "dziesiątkę". O postawie CR7 mówią wszyscy, ale media z jego ojczyzny żyją obecnie zupełnie inną sprawą.
Paulo Sousa znów zaszokował. Spore kontrowersje w powołaniach. Jeden szczegół przykuwa uwagę
Ronaldo ofiarą przestępstwa. Portugalczyk stracił wielkie pieniądze
I jest ona zupełnie niezwiązana ze sportem. Dziennikarze "Jornal de Notícias" dotarli do szczegółów sprawy sprzed kilku lat, która rozgrywała się pomiędzy 2007 a 2010 rokiem. Dziennik informuje, że Cristiano Ronaldo padł ofiarą oszustwa, a stoi za tym 53-letnia pracownica biura podróży, którego swego czasu klientem był właśnie wybitny piłkarz.
Zjawiskowy ślub reprezentanta Polski. Wesele w miejscu ociekającym przepychem, ale luksusy!
Oszustka miała dostęp do kart kredytowych i haseł Portugalczyka, co postanowiła wykorzystać. Na Ronaldo wykupiła około dwustu wycieczek, na które CR7 rzecz jasna się nie udał. Dzięki temu procederowi 53-latka uszczupliła konta zawodnika Manchesteru United o 288 tys. euro, czyli grubo ponad milion złotych.
Gigantyczne straty Ronaldo. Został oszukany na tysiące euro
Okazuje się jednak, że nie tylko Ronaldo był klientem feralnego biura podróży. Oszukani zostali również Nani i Manuel Fernandes, którzy również stracili pieniądze. 53-latka została skazana w 2017 roku na 4 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu. W dodatku oszustka musi płacić zadośćuczynienie byłemu pracodawcy, ale kwota jaką przelewa, nie została ujawniona.