Niewiele jednak brakowało, a po zaledwie 7 minutach to goście prowadziliby różnicą dwóch goli. Goście dwukrotnie trafiali bowiem do siatki Łukasza Fabiańskiego, ale oba trafienia anulowano po analizie VAR. Za pierwszym razem dopatrzono się pozycji spalonej, za drugim natomiast piłka opuściła w międzyczasie linię końcową boiska.
Losy spotkania zostały rozstrzygnięte jeszcze przed przerwą. Najpierw rzut karny podyktowany za faul Aylinga na Lingardzie na raty wykorzystał sam poszkodowany. Kilka minut później świetną centrę z rzutu rożnego Aarona Cresswella wykończył ładnym strzałem Craig Dawson. Pomimo, że w dalszej części spotkania obie drużyny stworzyły sobie jeszcze okazje bramkowe, rezultat spotkania nie uległ już zmianie.
Lewandowski nie zagra z Anglią? Mamy komentarz PZPN, napłynęły ważne informacje z Monachium
Dla Łukasza Fabiańskiego, który rozegrał pełne spotkanie był to już ósmy w bieżącym sezonie Premier League bez straty bramki. Jego West Ham dzięki zwycięstwu zajmuje 5. miejsce w tabeli i wciąż ma szansę na awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Drugi z Polaków występujących w tym meczu, Mateusz Klich, został zmieniony już w przerwie. Jego Leeds okupuje aktualnie 11. lokatę i jest niemal pewne utrzymania.