Ince na bruku

2008-12-16 16:45

To było nieuniknione. Przedostatnia pozycja w Premier League, 11 meczów bez zwycięstwa. Paul Ince został zwolniony z posady menedżera Blackburn Rovers.

Klub wygrał zaledwie trzy ligowe spotkania. Nic więc dziwnego, że działacze dłużej nie czekali i już przed świątecznymi meczami pozbyli się byłego kapitana reprezentacji Anglii.

- Trzy zwycięstwa w siedemnastu meczach, przedostatnie miejsce w tabeli. To dla druzyny, która w poprzednim sezonie zajmowała siodme miejsce, zdecydowanie za mało. Paul to silny facet. Jakoś się pozbiera. Dla nas najważniejsze jest utrzymanie się w Premier League - cztamy w oświadczeniu klubu.

Faworytem do objęcia funkcji trenera jest Graeme Souness, który już w przeszlości prowadził Blackburn.

Najnowsze