Jerzy Dudek: Przed Wojciechem Szczęsnym czas na męską decyzję

2015-07-06 15:23

Po transferze Petra Cecha do Arsenalu Londyn sytuacja Wojciecha Szczęsnego zrobiła się jeszcze bardziej skomplikowana. Pozyskanie czeskiego bramkarza może oznaczać spore problemy dla polskiego golkipera, który ostatnie pół roku spędził na ławce rezerwowych pojawiając się jedynie w meczach o Puchar Anglii. Zdaniem Jerzego Dudka, Szczęsny powinien wziąć przykład z Łukasza Fabiańskiego i opuścić zespół "Kanonierów".

Petr Cech w ubiegłym tygodniu został oficjalnie przedstawiony jako nowy bramkarz Arsenalu Londyn. Tym samym dobiegła końca "brazylijska" telenowela, ponieważ o tym transferze mówiło się już od dłuższego czasu. Arsene Wenger wydał na nowego golkipera aż 11 mln funtów i wypowiada się o nim w samych superlatywach. - Petr Cech to zawodnik, którego podziwiałem już od pewnego czasu i jestem bardzo zadowolony, że zdecydował się na dołączenie do nas. W poprzednich latach udowodnił, że jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie i będzie naszym wielkim wzmocnieniem - powiedział francuski menedżer Arsenalu. Taki ruch może oznaczać spore kłopoty dla Wojciecha Szczęsnego, który w ostatnich miesiącach mecze "Kanonierów" oglądał wyłącznie z wysokości ławki rezerwowych, a na murawie pojawiał się tylko w spotkaniach o Puchar Anglii.

Wojciech Szczęsny powinien odejść z Arsenalu

Zdaniem byłego bramkarza reprezentacji Polski, Jerzego Dudka 25-letni golkiper powinien poważnie pomyślec o swojej przyszłości na Emirates Stadium.

- Przed nim czas na męską decyzję. Według mnie, musi zmienić otoczenie. Przykładem może dla niego być niedawny klubowy kolega Łukasz Fabiański. „Fabian” przez lata był rezerwowym w Arsenalu i w końcu zrozumiał, że pewnych spraw nie przeskoczy. Zrobił krok do tyłu – trafił do Swansea City. Wyszedł na tym znakomicie, bo nie dość, że bronił regularnie, to jeszcze świetnie się spisywał w meczach z czołowymi klubami. Dlatego nie jest wykluczone, że jeszcze trafi do zespołu z angielskiego TOP 4. Teraz to on jest pierwszym bramkarzem reprezentacji, a Szczęsny, jak tak dalej pójdzie, przestanie być powoływany- pisze w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym".


Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze