KOSZMAR angielskiego napastnika. Przez kontuzję nie zagra na Euro?

Czołowy napastnik świata nabawił się urazu na początku stycznia 2020 roku. Początkowo myślano, że kontuzję wyleczy raz dwa, lecz jak się okazuje zerwanie mięśnia uda może być dla niego katastrofalne w skutkach. W rozmowie z angielskimi mediami na temat swojego podopiecznego wypowiedział się szkoleniowiec drużyny - Jose Mourinho. - Harry nie będzie grał do połowy kwietnia, do końca kwietnia lub nawet do następnego sezonu. Nie mam pojęcia - skwitował Portugalczyk. Opcja opuszczenia nadchodzących mistrzostw Europy to poważny cios dla zawodnika i całej reprezentacji Anglii. Kane jest bowiem podstawowym atakującym Synów Albionu.

Media analizując wypowiedź trenera doszukują się drugiego dna. Być może Kane nie będzie potrzebował aż tak długiego czasu rehabilitacji. Taka informacja ma zachęcić napastników do dołączenia do drużyny "Kogutów" w styczniowym oknie transferowym. Wiadome jest, że zdrowy Anglik ma niepodważalne miejsce w wyjściowej "jedenastce". Gdyby miał wrócić do zdrowia po miesiącu, mało kto chciałby dołączyć do londyńskiego klubu by siedzieć na ławce rezerwowych. Tottenham chce ściągnąć nową "dziewiątkę", która pomogłaby w awansie do Ligi Mistrzów. Kontuzja czołowego zawodnika mocno utrudniła to zadanie. Być może jedną z głównych opcji jest zakontraktowanie Krzysztofa Piątka. Zawodnik AC Milanu zapewne straci miejsce w podstawowym składzie na rzecz powracającego do Mediolanu Zlatana Ibrahimovicia.