Po kompromitującej porażce z Liverpoolem (0:5) w 16. kolejce Primera Division władze Tottenhamu zdecydowały się zwolnić z posady trenera pierwszego zespołu Andre Villasa-Boasa.
Zobacz również: Gdzie się podziały pieniądze za Neymara? BĘDZIE WIELKA AFERA!
Portugalczyk nie spełniał oczekiwań zarządu, gromadząc zaledwie 27 punktów w 16 meczach i przegrywając spotkania z najsilniejszymi drużynami Premier League.
Wciąż nie wiadomo jednak, kto zastąpi byłego opiekuna FC Porto na stanowisku szkoleniowca "Kogutów". Najwięsze szanse ma ponoć Fabio Capello, tyle tylko, że nie wiadomo, czy na pracę z klubem pozwoli mu rosyjska federacja.
Włoski trener od 2012 roku prowadzi reprezentację tego kraju i już latem przyszłego roku wystąpi z nią na Mundialu w Brazylii.
Oprócz byłego trenera Realu Madryt czy AS Romy media, w gronie kandydatów do pracy na White Hart Lane, wymieniaja m.in. Roberto Di Matteo, Guusa Hiddinka czy Michaela Laudrupa.
Tymczasowym szkoleniowcem Spurs został natomiast Tim Sherwood, który poprowadzi drużynę w najbliższym spotkaniu 1/4 fnału Pucharu Ligi Angielskiej przeciwko West Ham United.