Legendarny Ryan Giggs w POWAŻNYCH tarapatach. Chodzi o NAPAŚĆ

Obecny selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Walii usłyszał zarzuty dotyczące napaści na dwie kobiety. Do całego zdarzenia miało dojść 1. listopada ubiegłego roku w domu byłego piłkarza Manchesteru United. Giggs został wówczas aresztowany, a następnie – po wpłaceniu kaucji – zwolniony do domu. Według policyjnego raportu jedna z kobiet odniosła drobne obrażenia. Rozprawa w tej sprawie ma odbyć się 28. kwietnia.

Były 64-krotny reprezentant, a obecnie selekcjoner reprezentacji Walii usłyszał także zarzut znęcania się, do którego miało dochodzić w latach 2017-2020. Warto zauważyć, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy o 47-latku jest głośno z powodów pozapiłkarskich. Przed kilkoma laty na jaw wyszedł jego trwający osiem lat romans z żoną rodzonego brata. Jeśli chodzi o aktualnie pełnioną przez Giggsa funkcję, jego obowiązki przejmie na razie dotychczasowy asystent – Robert Page.

Ryan Giggs jest prawdziwą legendą Manchesteru United. Walijczyk występował w barwach pierwszej drużyny „Czerwonych Diabłów” w latach 1991-2014, zaliczając w tym czasie aż 930 spotkań! Dla drużyny z czerwonej części Manchesteru strzelił 162 bramki i zaliczył 249 asyst. Giggs przez lata występował także w drużynie narodowej Walii, w której jego bilans zamknął się na 64 meczach i 12 bramkach.