W dniu półfinałowego starcia Borussii Dortmund z Realem Madryt ogłoszono przejście Mario Götze, jednej z gwiazd drużyny Borussii, do Bayernu Monachium za 37 mln. euro. Ta sytuacja jeszcze bardziej zaogniła i tak już gorącą atmosferę rywalizacji pomiędzy oboma najsilniejszymi obecnie niemieckimi klubami. Jurgen Klopp, trener dortmundczyków, stwierdził, że na pewno nie odda kolejnego kluczowego zawodnika największym rywalom.
Tymczasem fantastyczny show Roberta Lewandowskiego w półfinale Ligi Mistrzów wyraźnie zainteresował menedżera Czerwonych Diabłów, sir Alexa Fergusona, który w wywiadzie przyznał, że przed tym spotkaniem był pewien, że "Lewy" odejdzie do Bayernu Monachium. Jednak w świetle ostatnich wydarzeń, m.in. transferu Götze, Szkot stwierdził:
- Fani Dortmundu nie będą zadowoleni. Nie sądzę, żeby Borussia sprzedała do Bayernu także Lewandowskiego. Zatrzymają go do końca trwania kontraktu, albo sprzedadzą gdzie indziej.
Zapytany, czy widziałby Lewego w drużynie United, Ferguson odpowiedział dwuznacznie:
- Jeśli na horyzoncie pojawia się odpowiedni zawodnik, trzeba być przygotowanym, żeby o niego zawalczyć. Mogę znaleźć w drużynie miejsce dla każdego, o ile prezentuje wystarczająco wysoki poziom.
Szkot uciszył tym samym tych, którzy zamykali Lewandowskeimu drogę do Manchesteru argumentując, że w drużynie mistrza Anglii jest już czterech klasowych napastników.
Czy Robert Lewandowski zagra od przyszłego sezonu w Manchesterze United? Zapraszamy do dyskusji!