Chelsea Londyn od początku obecnego sezonu prowadzona jest przez Franka Lamparda. Były gracz i kapitan klubu ze stolicy Anglii stworzył drużynę, która jest w czwórce najlepszych ekip w Anglii. Oparł skład na młodych, perspektywicznych zawodnikach i to przynosi zamierzony skutek. W noworocznym meczu przeciwko Brighton jego podopieczni prowadzili już w dziesiątej minucie spotkania.
Wszystko za sprawą gola strzelonego przez kapitana - Cesara Azpilicuetę. Przez większość pojedynku gospodarze nie potrafili odpowiedzieć. Zmieniło się to dopiero w 84 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła w okolice Alireza Jahanbakhsha, a ten bez namysłu uderzył ją przewrotką i zdobył kapitalną bramkę, która uratowała remis ekipie "The Seagulls".
Trafienie napastnika gospodarzy szybko stała się hitem internetu, a kibice widzą w nim kandydata na bramkę roku. Dla Jahanbakhsha mecz z Chelsea był dopiero trzecim, który rozegrał w tym sezonie. Bilans wygląda jednak bardzo ciekawie. W trzech spotkaniach zawodnik zdobył dwie bramki. Po takiej zdobyczy może wkupić się w łaski trenera i na dobre zadomowić się w pierwszej jedenastce drużyny. Brighton po 21 kolejkach zajmuje czternaste miejsce w tabeli z dorobkiem 24 punktów.