Bernabei trafił do Celtiku w lipcu tego roku z argentyńskiego klubu Lanus za kwotę 4,35 mln euro. Na razie nie zdołał jeszcze przekonać do swoich umiejętności trenera Ange Postecoglu i wszystkie trzy mecze ligowe przesiedział na ławce. Po ostatnim z nich postanowił się trochę rozerwać i świętować zwycięstwo kolegów, który pokonali na wyjeździe Kilmarnock FC aż 5:1. Jak podają brytyjskie media, nie został jednak wpuszczony wraz ze swoim agentem przez ochronę do klubu nocnego. Co gorsza, wkrótce potem został poddany kontroli drogowej. Po badaniu alkomatem okazało się , że nowy nabytek „The Bhoys” jest pod wpływem alkoholu. Ostatecznie został zatrzymany i postawiono mu zarzuty za jazdę po wpływem alkoholu. Został jednak zwolniony z obowiązku stawiania się na rozprawie sądowe, niemniej mogą go spotkać inne przykre konsekwencje, również w klubie.
Niewykluczone, że z powodów całej draki przesunie się mocno w czasie debiut Argentyńczyka w barwach Celtiku w lidze. Tym bardziej, że jego koledzy spisują się bardzo dobrze i będzie mu trudno wskoczyć do składu. Po trzech kolejkach Celtic jest liderem tabeli z kompletem punktów.
Napastnik Barcelony na sprzedaż. Klub ujawnił, ile chce za kolegę Lewandowskiego