60-letni Phil Edwards pracował dla różnych klubów z Wielkiej Brytanii. Należały do nich zespoły z czołowych lig, takie jak Watford FC, Birmingham FC czy Barnet. Fizjoterapeuta został niedawno oskarżony o molestowanie seksualnie nastolatka, które przyczyniło się do zatrzymania mężczyzny.
Jak informuje brytyjski "The Sun", Edwards został zwolniony za kaucją, a śledztwo w sprawie toczyło się dalej. Niestety, mężczyzna nie pozna już wyroku. Został odnaleziony martwy w domu w Wilstone, gdzie żył samotnie. Zdaniem informatora tabloidu, policja nie uważa sprawy za podejrzaną.
Według służb, wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zdecydował się na popełnienie samobójstwa. - Mężczyzna nie żyje. Obecnie trwają badania niektórych linii dochodzenia, zanim dochodzenie zostanie zakończone - cytuje rzeczniczkę policji w Herts "The Sun".
Nic nie wskazywało na tym etapie śledztwa, by mężczyzna miał otrzymać więcej zarzutów w tej sprawie, choć badano również działania w klubie Birmingham i Barnet. W związku ze śmiercią głównego podejrzanego, dochodzenie zostanie zakończone.
Polecany artykuł: