Problemy 52-letniego Guardioli musiały nasilić się z dnia na dzień, bo przecież mógł poddać się zabiegowi w przerwie letniej między sezonami. Okazało się, że szkoleniowiec „The Citizens” cierpiał na silne bóle pleców. Jego klub nie informował o problemach zdrowotnych Hiszpana, a komunikat ukazał się już po dokonaniu zabiegu. - Guardiola od jakiegoś czasu cierpiał na silny ból pleców. Poleciał do Barcelony na operację przeprowadzoną przez dr Mireię Illueca. Zabieg zakończył się sukcesem. Pep będzie wracał do zdrowia i przechodził rehabilitację w Barcelonie – napisano w komunikacie.
Piłkarski świat odetchnął. Poprawa stanu zdrowia bramkarza PSG, przełomowe informacje
Rehabilitacja będzie trwała do września i Guardiola ma powrócić do pracy w klubie w okresie przerwy reprezentacyjnej. Do tego okresu „The Citizens” mają rozegrać dwa mecze ligowe, w których funkcję I szkoleniowca będzie sprawował asystent Guardioli, jego rodak Juanma Lillo. Poprowadzi drużynę w meczach z Sheffield United i Fulham. Manchester City zaliczył imponujący start w lidze odnosząc dwa zwycięstwa. W tabeli ustępuje tylko Brighton gorszym bilansem bramkowym. W międzyczasie do kolekcji dorzucił zdobycie Superpucharu Europy po wygranej z Sevillą w rzutach karnych. Guardiola prowadzi klub z Manchesteru od lipca 2016 roku, a jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2025.