Sytuacja Cristiano Ronaldo w Manchesterze United nie była do końca jasna. Gwiazdor od początku przygotowań do nowego sezonu omijał mecze sparingowe "Czerwonych Diabłów". Klub z Anglii nie zagra w przyszłych rozgrywkach Ligi Mistrzów, przez co Portugalczyk chciał za wszelką cenę zmienić drużynę, aby wziąć udział w Champions League. Zdaniem "The Athletic", 37-latek obawia się, że straci wszystkie rekordy, na które pracował latami. Ronaldo swoją nieobecność w poprzednich spotkaniach tłumaczył sprawami związanymi ze swoją rodziną.
Ronaldo w ostatni czasie pojawił się ośrodku treningowym w Carrington ze swoim agentem Jorge Mendesem. Portugalczyk miał zaproponować włodarzom Manchesteru United kontrakt ze swoim klientem do 2024 roku i pozwolić na wypożyczenie 37-latka. Gwiazdor klubu z Anglii postanowił w mediach społecznościowych skomentować plotki związane z jego osobą. - Nie mówienie o mnie przez jeden dzień jest niemożliwe. W innym przypadku media nie byłyby w stanie zarobić - napisał Ronaldo.
Wszyscy kibice Manchesteru United zastanawiali się, czy Ronaldo wystąpi przed rozpoczęciem nowego sezonu. 37-latek postanowił odpisać jednemu z internautów na to pytanie "Król wraca w niedzielę". Mecz z Rayo Vallecano jest ostatnim sprawdzianem podopiecznych Erika Ten Haga przed nowym sezonem Premier League.
Fatalne wieści dla kibiców Lewandowskiego. Chodzi o kolejny mecz Barcelony! Decyzja zapadła