Wszystko szło jak z płatka, a Paul Pogba powoli zamawiał ekipę do przeprowadzek, która miała przewieźć jego rzeczy z Turynu do Manchesteru. United zdecydowani byli na zapłatę rekordowych 110 milionów euro za usługi francuskiego pomocnika, a Juventus takiej oferty nie mógł po prostu odrzucić. Sam piłkarz również na Old Trafford ma mieć jak w jajku. Pogba w Manchesterze United ma zarabiać 13 milionów euro plus kolejne 7 milionów euro z tytułu praw do wizerunku.
W ostatnich dniach negocjacje zostały jednak zawieszone. Wszystko przez menedżera piłkarza Mino Raiolę. Agent przebywa z Pogbą w Miami i prowadzi w jego imieniu rozmowy. Jednak zainteresowane kluby zostały poróżnione przez prowizję Raioli. "Stara Dama" nie ma zamiaru płacić agentowi. Jak podało Sky Italia również United nie zamierzają pokrywać prowizji, ponieważ i tak już chcą wydać na nowego piłkarza fortunę.