Dalian Atkinson

i

Autor: East News Pogrzeb Daliana Atkinsona

Policjant winny zabójstwa znanego piłkarza. Jednogłośny werdykt

2021-06-25 17:45

Ta tragedia wstrząsnęła angielskim miasteczkiem Telford kilka lat temu. Były piłkarz Aston Villi Dalian Atkinson został zabity w 2016 roku w wyniku interwencji, jaką podjęli funkcjonariusze policji w domu jego ojca. Po kilkutygodniowym procesie oskarżony o doprowadzenie do śmierci Atkinsona 43-letni policjant Benjamin Monk został uznany winnym zabójstwa. Rodzina zmarłego pozytywnie przyjęła wyrok sądu.

Nie jest jeszcze znany wymiar kary. Do czasu jego ogłoszenia w najbliższy poniedziałek 28 czerwca uznany za winnego Monk pozostaje na wolności dzięki kaucji. Wszystko wskazuje, że otrzyma karę wieloletniego więzienia. Jak dowodzono w trakcie procesu, Monk przez 33 sekundy, czyli sześć razy dłużej niż to jest praktykowane, używał paralizatora wobec byłego piłkarza Aston Villi Daliana Atkinsona. Kopnął go też dwukrotnie w głowę, mimo że zatrzymany leżał bezwładnie i nie zagrażał już nikomu. Ofiara miała 48 lat. Policję wezwano na interwencję wobec dziwnie zachowującego się mężczyzny. W wyniku zatrzymania akcji serca poszkodowany wkrótce zmarł w szpitalu.

EURO 2020: Szwecja 3-2 Polska. Kulisy spotkania l Futbologia

Rzecznik Lotniska Chopina wyjaśnia ZAMIESZANIE z kibicami po przylocie z Rosji. Okęcie pracowało na pełnych obrotach

Przysięgli debatowali 19 godzin

Monk wyjaśniał, że nie zrobił niczego złego celowo, a podjęte działania wynikały z obawy o życie swoje i drugiej interweniującej osoby (była nią jego koleżanka z pracy i partnerka życiowa Mary Bettley-Smith). Nad ustaleniem czy uznać policjanta za winnego, debatowała ława przysięgłych po sześciotygodniowym procesie. Ustalenie werdyktu zajęło ławnikom prawie 19 godzin. Ostatecznie jednogłośnie uznano, że pracujący w policji od 14 lat Monk jest winny.

Pamiętajmy o tym jak żył

„Ostatnie pięć lat było ciężkim doświadczeniem dla rodziny Daliana” – stwierdzili w oświadczeniu bliscy ofiary. „Czujemy ogromną ulgę, że cały kraj zna teraz prawdę o jego śmierci. Było nam ciężko nie móc wypowiadać się na temat szczegółów śmierci, a jeszcze trudniej siedzieć na procesie i usłyszeć jak funkcjonariusz Monk próbuje usprawiedliwić użycie przez siebie siłę. Naszą szczerą nadzieją jest to, że teraz, kiedy prawda o jego śmierci jest znana, a sprawiedliwość została wymierzona, możemy zacząć pamiętać o nim nie przez pryzmat tego jak zmarł, ale tego jak żył”.

Sonda
Czy Robert Lewandowski to najlepszy piłkarz świata?
Najnowsze