Czas Louisa van Gaala na Old Trafford dobiega końca. Manchester United nie potrafi wygrać od sześciu spotkań, co jest nagorszym wynikiem od 17 lat. - Oczywiście, że obawiam się zwolnienia - powiedział szkoleniowiec po przegranej na własnym boisku z Norwich City (1:2).
20-krotni mistrzowie Anglii w bieżących rozgrywkach radzą sobie słabo, żeby nie powiedzieć średnio. W ostatnich tygodniach przegrali z Bournemouth (1:2) i VfL Wolfsburg (1:2), co poskutkowało odpadnięciem z Ligi Mistrzów i grą na wiosnę jedynie w rozgrywkach Ligi Europy.
Zobacz: Zaskakujące słowa Van Gaala: Manchester United nie wygra w tym roku Premier League [WIDEO]
Władze Manchesteru miały postawić Holendrowi ultimatum - wygrana ze Stoke w Boxing Day, albo utrata posady, choć zdaniem "The Times" już są prowadzone rozmowy ze zwolnionym z Chelsea Londyn Jose Mourinho. Niewykluczone więc, że van Gaal jeszcze przed sobotnim spotkaniem pożegna się ze stanowiskiem szkoleniowca "Czerwonych Diabłów".
Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że agencja reprezentująca byłego trenera mistrzów Anglii twierdzi, że ich klient będzie chciał szybko wrócić na ławkę trenerską.
- Portugalczyk nie weźmie urlopu. Nie jest przemęczony, więc go nie potrzebuje - oświadczyli.