Do ostatnich chwil mecz West Hamu United z Fulham FC przynosił ogromne emocje. Przed ogłoszeniem doliczonego czasu gry, wszystko wskazywało na to, że spotkanie zwyczajnie zakończy się bezbramkowym remisem. Ani jedni, ani drudzy nie sforsowali obrony rywala i nie umieli pokonać bramkarza. Ta sztuka po raz pierwszy udała się dopiero w pierwszej minucie doliczonego czasu gry.
DRAMAT! Kumpel Lewego RZEWNIE płakał. Trener tulił go jak do ojcowskiej piersi
Gdy "Młoty" pewnie zmierzały po zwycięstwo, Issa Diop sfaulował przeciwnika w swoim polu karnym. Do piłki podszedł Ademola Lookman. 23-letni Anglik chciał przechytrzyć naszego golkipera i go ośmieszyć. Nie z Łukaszem Fabiańskim takie sztuczki. Polak rzucił się na bok, ale momentalnie zareagował, gdy zobaczył, że Brytyjczyk strzelił tzw. "panenką". Zamiast pięknej bramki, wyszła totalna kompromitacja strzelca.
Po wygranej West Ham United awansował na jedenaste miejsce w tabeli Premier League. Fulham znajduje się tuż nad strefą spadkową (17. miejsce, cztery punkty). Liderem pozostaje Southampton, ale już w niedzielę po hicie Liverpool - Manchester City na pierwsze miejsce mogą wskoczyć "The Reds".
35-letni Fabiański gra dla "Młotów" od lipca 2018 roku. W tym sezonie zagrał w ośmiu meczach i zachował trzy czyste konta. Do zespołu West Hamu trafił ze Swansea za osiem milionów euro.