"The Blues", podobnie jak Real Madryt i Barcelona od dawna interesują się pomocnikiem Bayernu Monachium. Jednak "Bawarczycy" wciąż dyktują zaporowe ceny i nie chcą puścić swojej gwiazdy.
Wiele wskazuje jednak na to, że teraz będą musieli ustapić. Abramowicz jest bowiem zdeterminowany jak nigdy, by mieć w swojej drużynie Ribery'ego. Spekuluje się, że kwota 40 milionów funtów za piłkarza może jeszcze wzrosnąć.
Abramowicz rozmawiał już nawet telefonicznie z dyrektorem Bayernu, Ilim Hoenessem. Rosjanin obiecał nowemu trenerowi Chelsea, Carlo Ancelottiemu, że sprowadzi co klubu jedną z megagwiazd światowej piłki. Nie udało się z Kaką i Alexandre Pato. Celem numer jeden jest więc teraz Ribery.