Kiedy podczas Euro 2020 Christian Eriksen walczył o życie leżąc na murawie z zawałem serca, wielu fanów modliło się o szybki powrót Duńczyka do zdrowia. Pomocnik szybko doszedł do siebie w szpitalu, jednak usłyszał od lekarzy, że raczej nie powinien nastawiać się na powrót do gry na najwyższym poziomie. To jednak nie podcięło skrzydeł Duńczyka, który tanio skóry nie sprzedał i postanowił powalczyć o swoją karierę. Tak trafił do Brentford, w barwach którego zagrał w 11. meczach. Jego umowa z angielskim klubem dobiega jednak końca, ale Eriksen nie ma zamiaru kończyć z grą w piłkę, co postanowił wykorzystać Manchester United.
Manchester United polowało na Eriksena. Duńczyk odrzucił zakusy giganta z Old Trafford
"Czerwone Diabły" mają pewne luki do załatania po tym, jak z drużyną pożegnał się Nemanja Matić, a niebawem ma to samo zrobić Paul Pogba. Ekipa z Old Trafford postanowiła więc zaproponować Eriksenowi miejsce w swoich szeregach, jednak ten bezpardonowo odrzucił zakupy giganta z Old Trafford. Duńczyk ma bowiem inne plany, jeśli ma pozostać w Anglii.
Eriksen odrzucił ofertę Manchesteru United. Duńczyk ma inne plany, celuje w powrót do swojej byłej drużyny
Jak donosi "The Guardian", Christian Eriksen nie był zainteresowany grą na Old Trafford i jeśli miałby zostać w Premier League, to bierze pod uwagę jedynie dwa klubu, których barwy mógłby reprezentować. Pierwszy z nich to Brentford, z którym pomocnik chętnie przedłużyłby swój kontrakt, a drugi to Tottenham, którego barwy Duńczyk reprezentował przez siedem lat, zanim odszedł do Interu Mediolan.
Ogromna strata Cristiano Ronaldo. Idzie się rozpłakać, rozegrał się potworny dramat w jego willi