Jim Turner, Manchester United, sobowtór Sir Alexa Fergusona

i

Autor: East News

Sir Alex Ferguson ma swojego sobowtóra, szaleństwo podczas tournee Manchesteru United

2013-07-18 16:35

Drużyna Manchesteru United przebywa obecnie na światowym tournee, które obejmuje takie miasta jak BangKok, Sydney czy Osaka. Największym zainteresowaniem miejscowych fanów "Czerwonych Diabłów" nie cieszą się jednak piłkarze, a... sobowtór Sir Alexa Fergusona.

63-letni Jim Turner od kilku dni czuje się niczym prawdziwa gwiazda. Podczas tournee United po państwach Dalekiego Wschodu i Australii, Irlandczyk odpowiedzialny jest za zajmowanie się trofeum otrzymanego za zdobycie przez zespół mistrzostwa Anglii. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna jest podobny do słynnego szkockiego menadżera. Fani z Azji nie dają mu wręcz spokoju i zalewają go prośbami o wspólne zdjęcia oraz autografy, nie wierząc w jego tłumaczenia, że tak naprawdę przez ostatnie 27 lat mecze Manchesteru oglądał głównie z poziomu pomieszczenia ochrony na Old Trafford.

Przeczytaj koniecznie: Robert Lewandowski pogodził się z tym, że zostaje

- Na co dzień zajmuję się ochroną na stadionie Manchesteru. Dni meczowe niemal w całości spędzam w pokoju, gdzie monitorujemy to, co dzieje się na trybunach. Kiedy zaczęło się to całe zamieszanie z Sir Alexem? Jakaś grupka chińskich fanów, która przyjechała na tournee do Osaki, wszędzie za mną biegała. Pomyślałem wtedy: "Cholera, o co im chodzi?". Sądziłem, że zapytają mnie o drogę, a oni wyjęli aparaty i chcieli sobie ze mną zrobić zdjęcie. Teraz wszędzie, gdzie się pojawiamy, sytuacja wygląda podobnie. Już nawet Patrice Evra krzyczy do mnie "Fergie" (śmiech) - opowiada Turner na łamach "The Telegraph".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze