Bednarek wskoczył do składu Świętych w najlepszym momencie. Tuż przed końcem sezonu i przed ustaleniem kadry reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji. Przeciwko Bournemouth Polak znów udowodnił, że Premier League to zdecydowanie nie są dla niego za wysokie progi. Zagrał pewnie, spokojnie, ponownie zaimponował dojrzałością w ustawieniu i umiejętnościami rozegrania piłki, co spowodowało, że na ławce rezerwowych pozostał Jack Stephens.
Święci wygrali w sobotę 2:1 z Bournemouth i zrobili spory krok w kierunku utrzymania. Gole dla zespołu Marka Hughesa zdobył Dusan Tadić. Serb najpierw wykorzystał sytuację sam na sam z Asmirem Begoviciem, a w drugiej odsłonie popisał się efektowną, indywidualną szarżą i zapewnił Świętym trzy punkty. Pozwoliło to piłkarzom z Saint Mary Stadium na zmniejszenie dystansu do Swansea City - ostatniej drużyny zajmującej bezpieczną pozycję - do jednego punktu.
Zobacz też: Szturm Kolumbijczyków na mundial. Polacy będą w mniejszości?
Kamil Grosicki: Dbam o ciało, żeby na mundialu było TURBO
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!